Kodeks karny

Autor:

Kategoria:

[vc_message]Poniższy artykuł pierwotnie ukazał się na blogu Prosto z pudła, który stał się częścią portalu Przystanek Planszówka[/vc_message]

Gry planszowe nie są rozrywką indywidualną. Podobnie jak inne zabawy/gry zakładają nie samotność, lecz grono osób, o czym pisał Roger Caillois w swojej książce „Gry i ludzie„. Jeżeli zatem tak jest, to na pewnym etapie musi dojść do sformalizowania pewnych zasad, które pomagają nam unikać irytacji podczas rozgrywki.

W świecie planszówek pozwolę sobie wyróżnić dwa kodeksy:

  1. Instrukcje: które porównałbym do „Prawa o ruchu drogowym„. Są one swoistym wyznacznikiem mobilności w świecie poszczególnych gier. Określają sposób bezpiecznego dążenia do celu. Zapalają czerwone światło w postaci ruchów zakazanych, oraz zielone gdy mówią o możliwych ruchach. Wskazują jaki manewr można wykonać dojeżdżając do określonego miejsca. Bez nich nie ma ruchu…jest zamknięcie w pudle.
  2. Niepisane zasady obcowania w grupie graczy, które dalej będę nazywał Kodeksem Karnym.

Gracze tworzą grupy, pewne mikrostruktury społeczne. W grupie natomiast spodziewać się należy interakcji między graczami zarówno w rozumieniu gry jak i komunikacji. Aby ta struktura mogła funkcjonować członkowie przyjmują pewne zasady postępowania. Zasady, które wprowadzone do gry -tym razem już nie tylko w rozumieniu jej elementów i mechaniki, lecz całego rytuału rozgrywki – mają pomóc w zachowaniu porządku. Są próbą uchronienia się od dewiacji.

Dewiacje są różne, dlatego też różne są kary, które mogą być wymierzone. Stąd próba spisania pewnego Kodeksu Karnego gracza, który mam nadzieje pomoże uniknąć wstępującym do społeczności graczy niepotrzebnych konfliktów i kar. Poszczególne rozdziały kodeksu będą stanowiły osobne wpisy na blogu. Zachęcam do śledzenia i lektury ….

Łukasz "UncleLion" Juszczak
Łukasz "UncleLion" Juszczak
Mąż, planszoManiaK, recenzent, socjolog, rowerzysta, yerboholik, redaktor naczelny... wiele ról, które się zazębiają niczym mechanizmy w dobrym euro....

Masz chwilkę?

Przeczytaj także