Arrr! Nie ma dzisiaj świergolenia i pitu pitu. Świat prawdziwych wojowników walczących o przetrwanie, takie jest mej nowej łajby przesłanie. Brutalna siła wymiecie każdego! „Władca Areny” na mej łajbie się zjawił! Trochę nieokrzesany i zapewne niezbyt pięknie przyodziany ale przeciwników za gardło chwyta i nie pyta, tylko podobno beczkę miodu w twardym świecie serwuje i wszystkim niedowiarkom w twarz pluje. Który z nas będzie twardszy to się okaże i za jakiś czas się dowiecie, a teraz podziękowania dla wydawnictwa Spawn przekazuję i nie certolić się z tym twardzielem obiecuję!
Za przekazanie łajby dla wydawnictwa Spawn dziękuję i do pływania na ich łajbach nawołuję!