Witajcie bracia kamraci poooq i UncleLion! Moje szklane oko z wrażenia mi wypadło, gdy zobaczyłem że do mojej zatoki zacumowaliście na dłużej. Obiecuję morze rumu i pełne sakwy po przygodach na morzu. Pamiętać jednak musicie, że każdy kto tu zacumuje na konwencie planszówkowym test piracki musi zdać, by nie wylecieć za burtę! A teraz ja też mam już Was na oku…ale najpierw muszę je znaleźć, bo gdzieś uciekło! Agrrr!
Poniższy artykuł pierwotnie ukazał się na blogu Pirat na planszy, który stał się częścią portalu Przystanek Planszówka