Zaproszenie do Drużyny Pierścienia

1
Władca Pierścieni LCG / fot. Galakta

Lord of the Rings

Część Pierwsza – Jeżeli nie znasz jeszcze Władcy Pierścieni: Gra Karciana

WP_LCG01Władca Pierścieni LCG to gra, która złamała wiele stereotypów. Jej niezwykłość opiera się mocno na tym, iż jest ona połączeniem dwóch pozornie sprzecznych konceptów tj: żywa* karcianka i kooperacja. Sprawiło to niestety, że wiele osób odeszło od gry po pierwszym z nią kontakcie bo porostu była czymś zupełnie innym niż się oczekiwali. Pomimo tego gra doskonale się obroniła zyskując grono zagorzałych fanów i duże uznanie wśród graczy. Za dowody jej sukcesu niech posłuży nie tylko olbrzymia liczba dodatków (w tej chwili sięgająca 30) ale i znakomita pozycja w rankingu gier planszowych boardgamegeek (top 100).

Połączenie karcianki i kooperacji udało się zasadzić twórcom na dwóch mocnych filarach:

  1. Gracze konstruują swoje talie w sposób bardzo zbliżony do innych gier karcianych.
  2. Wybierają jeden z dostępnych scenariuszy i tworzą według jego wytycznych talię przeciwności (z osobnej puli kart). To talia przeciwności, często wzmacniana efektami scenariusza, będzie pełniła rolę przeciwnika dla graczy.

WP_LCG02Niezwykłe jest to, jak ten prosty w gruncie rzeczy koncept, przekłada się na tematyczność i klimat przygód, stworzonych przecież z samych kart. To właśnie tworzy intensywne napięcie podczas rozgrywek, gdy planując swoje zagrania musimy brać pod uwagę co odkryjemy z talii przeciwności – czy trafimy na niebezpieczny obszar, morderczego wroga czy po raz kolejny zaatakuje nas podstęp pana Mordoru. Zaskakująca jest wreszcie różnorodność dostępnych scenariuszy (od typowych potyczek, przez misje ratunkowe, paniczne ucieczki aż po skradanie się wśród przeważających sił wroga). Kreatywność twórców ciągle zaskakuje nawet najbardziej zagorzałych fanów. Zwłaszcza, że decyzji w tej grze nie braknie, jako że gracze muszą być przygotowani do poradzenia sobie z kilkoma przeciwnościami równocześnie. Trzeba pokonać zagrożenie jakie stwarzają wrogowie i obszary, z którymi jeszcze nie zaczęli się zmagać bezpośrednio i tym samym przybliżać się do głównego celu wyprawy. Trzeba być w stanie bronić się przed wściekłymi atakami wrogów i wreszcie samemu tych wrogów zaatakować i pokonać. Oczywiście skuteczne poradzenie sobie z tym wszystkim, będzie zwykle bardzo trudne lub wręcz nie możliwe i gracze będą musieli wybrać te najważniejsze licząc się z konsekwencjami zaniedbań.

Jednak dla mnie inny aspekt sprawił, że gra stała się jedną z moich ulubionych. Karcianki zawsze mnie kusiły. Próbowałem wielu z nich i pomimo świetnych rozgrywek przed zakupem powstrzymywała mnie logika: „Z kim ja w to będę grał? Nie mam ochoty na samotne kolekcjonowanie drogich kart!”. Ten problem Władca Pierścieni rozwiązał dla mnie w 100% – pozwalając mi grać solo. Wreszcie mogę konstruować i przebudowywać talie i mierzyć swoje umiejętności przeciwko scenariuszom. I chociaż nie jest to to samo co gra przeciwko żywemu przeciwnikowi … to mam nieodparte wrażenie, że gram przeciwko twórcy scenariusza, który wcielił się w płonące oko i zaszył w scenariuszu mordercze kombinacje, chytre pułapki i mocne uderzenia aby wystawić moje umiejętności na próbę.

WP_LCG03Natomiast nawet jeżeli granie samemu nie jest dla Ciebie, to wystarczy druga osoba chętna do pogrania – nie potrzebujesz drugiego kolekcjonera. Ty przygotujesz talie, siadacie i gracie – nie będziesz miał głupiego uczucia że ponieważ Ty złożyłeś i znasz obie talie to Twój przeciwnik jest tylko statystą (a co jeszcze ważniejsze on/ona też nie będzie miał/a tego wrażenia). Jeżeli od dawna patrzysz z ciekawością na gry karciane ale omijasz je z daleka ze względu na brak współgraczy i niechęć/brak czasu na granie w turniejach to WP:LCG może być tym czego szukasz.

Jednak tak naprawdę te wszystkie argumenty bledną wobec czegoś innego. Wobec czegoś czego nie można odkryć patrząc na piękne grafiki, czytając o skutecznych taliach czy w poradach strategicznych albo recenzjach. Mam tu na myśli moment kiedy po ciężkim tygodniu, po tym jak syn pójdzie spać, włączę soundtrack z filmów i świat Tolkiena na kartach wciągnie mnie na tyle że nie będę już widział zasobów, typów kart i słów kluczowych … poczuję się jakbym z grupą bohaterów znalazł się w środku zajadłego starcia z grupą orków. Kiedy z drżeniem ręki poświęcę cennego sprzymierzeńca aby zatrzymać brutalny atak Uruka by mieć szansę choć jeszcze chwilę uciekać z ważną wiadomością dla pani Galadrieli w kierunku lasu elfów. Licząc, wbrew prawdopodobieństwu, że w ostatniej chwili szary czarodziej pojawi się i po raz kolejny uratuje naszą drużynę. Albo moment, w którym moi bohaterowie nagle przestaną uciekać przed powolnym, ale zabójczym Górskim Trollem i odwrócą się w jego kierunku by wreszcie stawić my czoła … i nie zapomniana chwila kiedy po raz pierwszy ten pozornie niemożliwy do pokonania stwór padnie martwy! To ten świat zanurzony w Tolkienie, świat opowieści, przygód, zmagań i trudnych decyzji ukryty wśród kart nadal, po ponad dwóch latach i 400 partiach, wciąga mnie nie mniej niż wtedy kiedy pierwszy raz rozłożyłem Władcę Pierścieni: Gra Karciana na swoim stole. Do tego właśnie świata, drogi czytelniku, Cię zapraszam.**

Tekst: Wojciech „wojo” Wójcik

* Żywa gra karciana – to po prostu gra, do której pojawiają się regularne dodatki urozmaicające rozgrywki, wprowadzające nowe strategie. Najbardziej znaną grą, którą można uznać za żywą jest „Magic: The Gathering” – czyli prababcia wszystkich gier kolekcjonerskich. W przypadku Władcy Pierścieni nie mamy do czynienia z grą kolekcjonerską (jako że karty w dodatkach są z góry znane) – natomiast gracze regularnie dostają nowy dodatek zawierający nie tylko nowe karty do swojej tali, ale również nowy scenariusz i karty przeciwności, z którymi przyjdzie się zmierzyć.

** A jeżeli w drogę wybierzesz się solo, możesz skorzystać z mojego przewodnika dla nowych graczy: Przewodnik dla nowych (solo) graczy.

Tekst powstał w ramach akcji: “Drużyna Pierścienia potrzebuje wsparcia” – przeczytaj więcej:

Drużna Pierścienia Potrzebuje wsparcia

Patronami medialnymi akcji są Przystanek Planszówka oraz Board Times.

BT

PP

Pamiętajcie! 50 Czarnych Jeźdźców = The Road Darkens PL

cover