Wiertła, skały, minerały na wspieram.to

Autor:

Kategoria:

Wydawnictwo Games Factory Publishing nie zwalnia tempa. Sukcesem zakończyły się wszystkie przeprowadzone przez nich kampanie (ostatnio Pola Arle, zakończone wynikiem 331% oraz kolejny rekord serwisu Wspieram.to:  trzy dodatki do Dominiona: Intryga, Złoty Wiek oraz Przystań). Teraz przyszedł czas na kolejną zbiórkę. W roli głównej gra „Wiertła, skały, minerały”.

Najnowsza propozycja GFP to nic innego jak gra znana za granicą pod nazwą Super Motherload. „Wiertła, skały, minerały” mają przynieść, jak czytamy na wspieram.to, dawno niewidzianą na rynku świeżość – „w unikalny sposób łącząc prostotę rozgrywki z możliwością ciągłego kombinowania, opierając się na dwóch mechanikach kochanych przez rzesze fanów gier planszowych na całym świecie, tworząc własną, nową jakość„. Podczas rozgrywki czeka na nas górnicza wyprawa na Marsa… Nie wiem, jak Wy, ale ja, mając tę wiedzę, całkiem inaczej patrzę już na ten enigmatyczny tytuł. Jak widać, moda na dłuższe, nietypowe, ale za to chwytliwe i łatwe do zapamiętania nazwy trwa.

„Wiertła, skały, minerały” mają być to powrotem do początków nowoczesnych planszówek, które kojarzą się z dobrą zabawą i regrywalnością, a nie pozycjami, w których forma niepotrzebnie przerasta treść. Nie oznacza to jednak, że gra będzie skromna: w pudełku znajdziemy dwustronną planszę, na którą będzie składać się kilka poziomów, surowce, karty i artefakty.

[vc_message]Do poniedziałku 25 kwietnia, Wiertła, skały, minerały można liczyć na tzw. Early Birds, czyli… wyjątkowo niską cenę gry. Warto się pośpieszyć.[/vc_message]

To co, lecimy na Marsa?

Źródło: wspieram.to

Agata Borowska
Agata Borowska
Jeśli nie gra w planszówki, prawdopodobnie spędza czas na rowerze. Na równi z jeżdżeniem po mieście na ostrym kole uwielbia indoor cycling – od kilku lat spełnia się jako instruktor. Pozostały wolny czas poświęca na Radio Uniwersytet i prowadzenie bloga.

Masz chwilkę?

Przeczytaj także