Big Ben. Większy zegar, mniejsza losowość

Autor:

Kategoria:

Koniec grudnia zawsze przypomina o upływie czasu. Stary rok tylko czeka, by ustąpić miejsca nowemu, miejmy nadzieje jeszcze lepszemu. A skoro nasze myśli kierują się w stronę czasu, może znajdziecie chwilę na rozłożenie kart w kształt zegara, by nauczyć się nowego pasjansa  Big Ben

Big Ben to pasjans, który na pierwszy rzut oka przypomina prezentowany już wcześniej pasjans Zegar. Na szczęście to tylko powierzchowne podobieństwo i siadając do tego układu nie będziecie mieli wrażenia, że wszystko zależy od kart. Jeżeli macie ochotę spróbować, przygotujcie dwie talie kart, nieco więcej miejsca na stole niż zazwyczaj i około 20-30 minut czasu.

Tarcza zegara

Przygotowanie układu początkowego zajmuje kilka minut. Po pierwsze musimy ułożyć tarczę zegara tzw. bazę główną, według określonego schematu (cyfra wskazuje godzinę na tarczy zegara w miejscu której wykładamy określone karty):

  1. Szóstka trefl
  2. Siódemka kier
  3. Ósemka pik
  4. Dziewiątka karo
  5. Dziesiątka trefl
  6. Walet kier
  7. Dama pik
  8. Król karo
  9. Dwójka trefl
  10. Trójka kier
  11. Czwórka pik
  12. Piątka karo
Pasjan Big Ben. Układ początkowy / fot. Przystanek Planszówka

Łatwo zauważyć, że są one układane na przemian barwami (czarne-czerwone) w następujących po sobie kolorach (trefl, kier, pik, karo). Ale to nie koniec. Wokół tarczy rozkładamy dwanaście stosów po trzy karty stanowiących tzw. bazę pomocniczą. Jeżeli nie mamy miejsca, możemy owe stosy wyłożyć w rzędach obok tarczy, gdyż w ich wypadku nie są ważne wartości na tarczy. Pozostałe w talii karty stanowią stos główny.

Tik, tak, tik, tak… układamy

Naszym celem jest ułożenie tarczy zegara tak, by wierzchnia karta odpowiadała odpowiedniej godzinie. Karty dokładamy rosnąco uwzględniając kolory (czyli np. na szóstkę trefl kładziemy siódemkę trefl itd). Jeżeli tego dokonamy, układ uznaje się za udany.

W przypadku bazy pomocniczej, wolnymi do manipulacji są jedynie całkowicie widoczne karty. Możemy je wykorzystać na dwa sposoby:

  • w celu przeniesienia karty na bazę główną;
  • do tworzenia malejących sekwensów z uwzględnieniem koloru (np. 5 trefl, 4 trefl itd)

W przypadku sekwensów ułożonych na kartach bazy pomocniczej, należy pamiętać, że przenosić możemy jedynie wierzchnią kartę, a nie tak jak ma to miejsce np. w Klondike, nawet cały sekwens. Gdy powstaną wolne miejsca, uzupełnić je możemy jedynie kartami ze stosu głównego, nie możemy przenieść kart innego stosu bazy pomocniczej.

Kiedy nie ma już możliwości ruchu, możemy użyć kart stosu głównego. Najpierw musimy uzupełnić karty bazy pomocniczej tak, by każdy ze stosów miał minimum trzy karty. Gdy pomimo tego nie mamy kart do manipulacji, odsłaniamy karty stosu głównego pojedynczo, tworząc tym samym stos pomocniczy, którego wierzchnia karta jest wolna do manipulacji. W przypadku tego pasjansa nie przewiduje się przetasowania kart.

Lepiej tykający Zegar

Jak już wspomniałem, Big Ben rozłożony na stole może nieco przypominać pasjans Zegar. Na szczęście jest on dużo mniej losowy. Jeżeli nie korzystamy z kart pasjansowych, warto zapewnić sobie sporą przestrzeń, tak, by móc dostrzec wszystkie możliwe ruchy w przypadku stosów bazy pomocniczej. Układanie ich wokoło tarczy zegara, choć na pierwszy rzut oka wygląda atrakcyjnie, może okazać się dużo mniej czytelne, dlatego warto rozpatrzyć ułożenie kart w rzędach. Dodatkowo, by omyłkowo nie „przeskoczyć” odpowiedniej godziny na tarczy, już ułożone stosy możemy obrócić na rewersem ku górze. Pomoże to uniknąć niepotrzebnych pomyłek.

Pasjan Big Ben. Na zdjęciach wykorzystano karty Merry Christmas Fabryki Kart Trefl-Kraków

Choć Big Ben zajmuje on więcej czasu i wymaga większego skupienia niż Zegar, zdecydowanie bardziej polecam ten układ. Po 2-3 próbach ogarnięcie sytuacji na stole okazuje się już łatwiejsze niż za pierwszym razem, a szanse na jego ułożenie są dużo większe, co też zwiększa satysfakcje z czasu spędzonego przy tym pasjansie.

A w nowym roku przyjdzie czas na kolejne pasjanse, dlatego już dziś zapraszamy wszystkich miłośników pasjansów na naszą stronę. Jest jeszcze wiele ciekawych pasjansów, które postaramy się wam przybliżyć.

[vc_message color=”info”]Słowniczek:

Barwa: w talii występują dwie barwy. Czerwona (kier i karo) oraz czarna (pik i trefl).
Baza główna: główne karty na stole, to na nich z zachowaniem określonych reguł układamy karty, tworząc sekwensy. Na początku gry, w zależności od pasjansa, mogą być puste lub stanowić część ukłądu.
Baza pomocnicza: jest to układ kart po rozpoczęciu gry. Tymi kartami manipulujemy podczas gry, by przemieszczając je, ostatecznie dołożyć je do bazy głównej.
Kolor: talia kart ma 4 kolory: Kier, Karo, Pik i Trefl
Stos główny: karty, które pozostały po utworzeniu układu wyjściowego. Reguły poszczególnych pasjansów określają w jaki sposób możemy odsłaniać karty ze stosu głónego.
Układ wyjściowy: ułożenie kart na stole przed wykonaniem jakiegokolwiek ruchu.
Wolne do manipulacji: karty, które mogą być przenoszone z jednego miejsca do drugiego np. na karty bazowe, wolne miejsca.
Wolne miejsce: puste miejsca w kolumnie lub rzędzie powstałe po przeniesieniu karty/kart. Jeżeli reguły na to pozwalają, mogą być wypełniane innymi kartami.
[/vc_message]

Łukasz "UncleLion" Juszczak
Łukasz "UncleLion" Juszczak
Mąż, planszoManiaK, recenzent, socjolog, rowerzysta, yerboholik, redaktor naczelny... wiele ról, które się zazębiają niczym mechanizmy w dobrym euro....

Masz chwilkę?

Przeczytaj także