[vc_message]Poniższy artykuł pierwotnie ukazał się na blogu Pirat na planszy, który stał się częścią portalu Przystanek Planszówka[/vc_message]
„All I need is love, love, love…”, a kto czasami figluje ten później pokutuje. Czarne chmury nad moją zatoką się zebrały by wieści przekazać tyle gorące, co i niepokojące, bo jak inaczej przyjąć wieści takie, jak „gołe fakty”, gdzie niewiasta na froncie karty z toporem stała i jakby o swego amanta się dopytywała. Wiele ciekawych wydarzeń karty historii zapisały, gdy ludzie się kochali i z miłości najróżniejsze głupstwa i dziwactwa wyprawiali, a przy tym nie raz ktoś na tamten świat został wysłany, gdy w nieswojej sypialni został przyłapany. Kilkadziesiąt czarnych historii dla pełnoletnich w jednym miejscu odnajdziecie i od teraz nawet w swoim prywatnym łóżku ostrożniejsi będziecie! „Seks i zbrodnia” to najnowsze wydanie gry od G3 spod bandery „Czarnych historii”.
Co w ładowni?
W pirackie łapy dostajemy nieduże, czarne pudło z wiekiem uchylnym, a nie zdejmowanym. Na wieku kontury długich kobiecych nóg w czerwonych szpilkach i spódnicy bądź sukience (bo niby skąd mam to wiedzieć 😉 W środku zaś 50 dużych kart przywodzących na myśl karty do tarota oraz jedna instrukcja. To wszystko, co jest nam potrzebne do zabawy. Grafiki na kartach to groteskowe przedstawienie sytuacji „życiowych” utrzymane w tonacji bieli i czerni z dodatkami krwistej czerwieni.
Jak tym pływać i jaki kurs?
Hmm…a są tacy, co nie znają „”Czarnych historii?”. Może jeszcze ktoś taki jest, a więc zacytuję zapis z instrukcji „Czarne historie to elektryzujące, okropne, a czasami makabryczne opowieści, które faktycznie się wydarzyły albo…mogły się wydarzyć”. W praktyce mamy do czynienia z zagadkami, a dokładnie z zagadkami lateralnymi, w których trup ściele się gęsto. „Czarne historie” pomimo tego, że budzą często kontrowersje, czy są grą planszową, czy też nie, cieszą się wielką popularnością w naszym pięknym kraju nad Wisłą. Informacje o wszystkich wydanych częściach przez wydawnictwo G3 znajdziecie tutaj, a ja tylko w wielkim skrócie podam, że gra z serii głównej doczekała się na naszym rynku 5 części, a dodatkowo wyszły „odnogi” tematyczne: „Głupia śmierć”, „Tajemnice zaświatów”, „Śmiertelne wakacje”, „Boże Narodzenie” i obecna dzisiaj w kajucie „Seks i zbrodnia”, które są wyłącznie dla graczy od wieku +18. Do samej rozgrywki potrzebujemy przynajmniej 2 osób, a limitu górnego nie ma.
Mamy zagadki i co dalej? W każdej rozgrywce jeden z graczy zostaje mistrzem tajemnic. Odczytuje zagadkę z wierzchniej strony karty i pokazuje obrazek, który tam się znajduje, a na koniec zadaje pytanie „Dlaczego?”, natomiast reszta gracze próbują ją rozwiązać. Na rewersie karty jest odpowiedź, którą może przeczytać wyłącznie dla siebie mistrz tajemnic. Pozostali gracze zadają pytania dla mistrza tajemnic aby odkryć rozwiązanie odczytanej zagadki. Pytania powinny być formułowane w taki sposób aby mistrz mógł odpowiadać „Tak” bądź „Nie” i tyle. To jest cała mechanika gry w teorii, banalnie. W rzeczywistości cały styl i sposób prowadzenia rozgrywki zależy od mistrza tajemnic, który powinien reagować i naprowadzać grupę „śledczych” na rozwiązanie.
„Czarne historie” to świetna zabawa, w której nie chodzi o żadne punkty zwycięstwa, czy inne nagrody. Chodzi po prostu o czysty „fun” z rozwiązywania zagadek i wspólnego odkrywania tajemnic. Jest to jedna z niewielu gier, gdzie dwie strony zabawy, niezależnie od wyniku, bawią się wyśmienicie. Gra wyzwala w nas inwencję twórczą i zmusza szare komórki do zwiększenia obrotów. Obroty są tym większe, iż praktycznie wszystkie zagadki łamią wszelakie konwencje, co do schematu naszego wyobrażenia, a nierzadko przekraczając przy tym granice absurdu.
Wiecie już, jak przebiega rozgrywka, a teraz, jak w tym wszystkim wyglądają tajemnice z jednego z najnowszych zestawów „Seks i zbrodnia”, czy naprawdę jest w tym „seks”, czy chodzi tylko o zwrócenie uwagi odważnym tematem?. Zdecydowanie nie jest to pozycja dla początkujących przygodę z „Czarnymi historiami”, a znaczek na pudle informujący, że jest to gra dla graczy w wieku od +18 nie jest przypadkowy i naciągany. Po pierwsze jest „seks” i to naprawdę we wszystkich możliwych kombinacjach, panowie z paniami, panowie z panami i nie tylko. Oznacza to, że nie jest to część serii, którą można zaproponować po obiedzie u teściowej (chyba, że jest bardzo, bardzo wyzwolona 😉 Po drugie niektóre opisy kart, chociaż nie opisują rzeczy w szczegółach, nie są również zupełnie pozbawione zwrotów, które mogą być dla niektórych, tych bardziej wstydliwych osób, zbyt „mocne” do odczytania na głos. To, co ważne grafiki nie są w żadnym wypadku wulgarne, oczywiście nagość występuje na kartach ale nie jest obsceniczna i nachalna. Całość talii jest przyprawiona sporą dawką „pieprzyku”, który jak najbardziej spełnia w tej łajbie swoje zadanie.
Zdecydowanie nie jest to pozycja dla wszystkich. Dla mnie, jako miłośnika serii jest to część, którą uważam, za naprawdę bardzo dobrą, którą warto mieć w swojej kolekcji. Należy jednak pamiętać, że przy tej pozycji, jak przy żadnej wcześniejszej, trzeba dobrze dobierać partnerów do rozgrywki. Grupa powinna się znać aby nie czuła się skrępowana i aby wszyscy mogli się dobrze bawić. Temat „seksu” jest tematem przewodnim i należy mieć tego świadomość, bo jest to faktycznie pozycja dla dorosłych.
Historie, które zostały dobrane do zestawu wydają się autentyczne i wielce prawdopodobne. Praktycznie nie występują w tej pozycji historie, których rozwiązanie można uznać za absurdalne, co dotychczas nierzadko się zdarzało. Natomiast bardziej niż w innych częściach, odczuwałem oderwanie opisu wstępu do odkrywanej tajemnicy od jej rzeczywistego rozwiązania. Jest to niestety spory minus, bowiem znacznie utrudnia odbiór i może zniechęcić do rozgrywki, a już na pewno umniejsza przyjemność z gry.
Oczywiście do tej części, jak i wszystkich poprzednich z serii można postawić zarzut, że jest to gra na raz. Każda tajemnica odkryta w danym gronie, nie ma już prawa bytu w tym samym zestawie osób. Jest to na pewno duża wada całej serii ale taka jest po prostu konwencja tej łajby i tyle. Wcale nie przekreśla to miodności płynącej z samej rozgrywki. W grę dobrze się gra nawet przy minimalnym zestawie osób wymaganych, a wydaje się nawet, że dla wstydliwych par będzie to najlepszy zestaw osób aby dobrze się bawić.
Polecam wszystkim dorosłym najnowszy zestaw tajemnic „Seks i zbrodnia”, jak i całą serię „Czarnych historii”. Zestawów dostępnych na rynku jest już tak dużo, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie, a dobra zabaw gwarantowana przy każdym. Warto!
Tekst i zdjęcia: Pirat Cristobal
Dane techniczne łajby
nazwa: Czarne historie – Seks i zbrodnia
ładowność: od 2 piratów
wiek pirata: od 18 lat
czas rejsu: nie ma limitu 😉
stocznia: G3 Poland
Kurs na BGG
Za przekazanie łajby dla wydawnictwa G3 Poland dziękuję i do pływania na ich łajbach nawołuję!