Do Planszówkowego Systemu Sądownictwa wpłynął kolejny wniosek. Po procesach gier „W Zakładzie. Lubelski Lipiec ’80” i „Teomachia” nadszedł czas by osądzi nową grę. Ośrodek resocjalizacji gier planszowych, „Fabryka Gier Historycznych„, oddaje w ręce Sądu grę ściśle osadzoną w realiach historycznych. Jest to:
Sigismundus Augustus. Dei gratia Rex Poloniae....
Oskarżony to trzecia i najbardziej złożona z wyprodukowanych do tej pory przez FGH gier. Już pierwsze informację mówią, że Sigismundus Augustus znacznie różni się od poprzednich tytułów: strategia dla 3-5 graczy, czas rozgrywki 120-180 minut. Wskazuje to na zdecydowanie trudniejszą grę od poprzednich.
A tak o „Zygmuncie Auguście” pisze sam kurator:
„Akcja gry „Sigismundus Augustus” zaczyna się w 1548 r. od objęcia rządów przez Zygmunta Augusta. Kończy się zaś śmiercią monarchy w 1572 r. W tym czasie graczom przyjdzie decydować o najważniejszych sprawach państwowych dotyczących wewnętrznej sytuacji kraju oraz roli Polski na arenie międzynarodowej.
Dróg do celu jest wiele. Możesz wykazać się żołnierską fantazją, wejść na ścieżkę polityki zagranicznej i pozyskać potężnych sojuszników z innych państw Europy lub też zyskać sławę i poparcie na sejmach decydując o wewnętrznej polityce Rzeczpospolitej. Nie zaniedbuj jednak kultury – stań się mecenasem sztuki, przyjmując pod swoją opiekę artystów, którzy będą wychwalali Twój ród w swoich nieśmiertelnych dziełach. (…)
W „Sigismundus Augustus” występuje także element walki. W grze funkcjonują 3 rodzaje jednostek: piechota, husaria i artyleria. Dzięki użyciu prywatnych armii gracze będą mogli skutecznie zaszkodzić innym graczom porywając ich sprzymierzeńców, grabiąc ich majątek lub też dokonując zajazdu na dwór znienawidzonego rodu.”
Oficerowie śledczy dotarli do materiałów, w których Sigismundus Augustus porównywany jest do uznanej przez niektórych za kultową „Gry o tron”. Czy takie porównanie jest zasadne? Czy oznacza wysoki poziom rozgrywki, czy też bezmyślną kalkę sprawdzonych mechanizmów? Wreszcie czy autorom, Adamowi Kwapińskiemu, Michałowi Sieńko oraz zespołowi odpowiedzialnemu za oprawę graficzną, udało się oddać klimat walki magnackich rodów o potęgę i wpływy w jednym z największych mocarstw XVI wiecznej Europy?
Sąd postara się odpowiedzieć na te i inne pytania podczas rozpoczynającego się procesu. Podczas pierwszej rozprawy oficerowie śledczy zostaną poproszeni o przedstawienie portretu pamięciowego oskarżonego (szczegółów dotyczacych wykonania gry). W czasie drugiej oskarżenie przedstawi mechanikę by podczas trzeciego posiedzenia Sądu oskarżony mógł usłyszeć wyrok.
