Auuu gram w Tabuuu!

2

[vc_message]Poniższy artykuł pierwotnie ukazał się na blogu Pirat na planszy, który stał się częścią portalu Przystanek Planszówka[/vc_message]

Kolejny raz imprezowe w kajucie spotkanie i w gry granie. Tym razem „Tabu” pirackim piórem zrecenzowane zostało, które do zatoki dzięki uprzejmości sklepu Gry Planszowe 24.pl zawinęło i towarzystwo do gry wciągnęło. Hasła odgadujemy, piszczałką oszustwa wyłapujemy, a która załoga więcej odgadnie tej zwycięstwo przypadnie.

Co w ładowni?

W pirackie łapy dostajemy duże prostokątne pudło, które jest wykonane z grubego, solidnego kartonu. W środku zaś znajdziecie: 270 kart; klepsydrę; piszczałkę 🙂 ; 1 etui na karty; 1 kostkę; notesik do zapisywania wyników; instrukcję PL. Wszystko poukładane na swoim miejscu w bardzo dobrze zaprojektowanej wyprasce. Teraz trochę o jakości wykonania poszczególnych komponentów. Piszczałka i etui na karty wykonane z dobrej jakości plastiku i nie zachodzi obawa, że przy pierwszym przypadkowym kontakcie z podłogą rozlecą się na mniejsze kawałki. Z elementów plastikowych na pierwszy rzut oka najdelikatniejszą wydaje się być klepsydra. Notesik to standardowej grubości karteczki przytwierdzone od spodu do tekturki i tyle. Najsłabiej w tym wszystkim wypadają karty z hasłami, które chociaż są kolorowe i czytelne to techniczne są cienkie i mogą szybko złapać ślady użytkowania, co w przypadku gier imprezowych z założenia szybciej się dzieje niż w przypadku gier innego gatunku.

Tabu 02

Jak tym pływać i jaki kurs?

„Tabu” to swoiste kalambury do których potrzebujemy minimalnie 4 osób, które dzielą się następnie na grupy. W grupie każda z osób zostaje wybrana „Podpowiadaczem” na daną turę. Osoba taka opisuje hasło zawarte na karcie (karta jest włożona w plastikowe etui tak aby osoby z tej samej grupy nie widziały hasła), które grupa tej osoba ma odgadnąć. Na początku tury ustawiamy klepsydrę, która wyznacza czas na odgadnięcie, jak największej ilości haseł przez daną grupę w danej turze. W trakcie odgadywania możemy spasować i zacząć odgadywać następne hasło, gdy stwierdzimy, że któreś z haseł jest zbyt trudne. Gdy ziarenka w klepsydrze przesypią się, tura przechodzi na rzecz drugiej grupy. Za każde prawidłowo odgadnięte hasło drużyna odgadująca otrzymuje punkt. Natomiast, gdy drużynie nie uda się odgadnąć hasła, to punkt za to hasło przypada drużynie przeciwnej. Powiecie, że banalnie, a do zabawy w takie rzeczy można nie kupować gry i po części macie rację ale „Tabu” ma swoje dodatkowe zasady, które zdecydowanie urozmaicają zabawę. Mianowice opisywanie haseł do odgadywania może odbywać się wyłącznie bez użycia słów, które wskazane zostały na karcie do danego hasła. I tu Was mam 😛 Czasami nie jest tak wcale łatwo, bo np. hasło „Cegła” należy opisać bez używania słów: budować, czerwona, pustak, dom, prostokąt. Dodatkowo opisując hasła nie możemy gestykulować, nie możemy też imitować odgłosów wydawanych przez opisywany przedmiot, nie możemy używać inicjałów, czy też skrótów. Nad przestrzeganiem zasad przez „Podpowiadacza” czuwa członek grupy przeciwnie, który siedzi przy osobie opisującej kartę i widzi, jakich słów dana osoba nie może użyć do opisania odgadywanego hasła itp. Jeśli podpowiadający złamie którąś z zasad, to osoba z drużyny przeciwnej, która przy nim siedziała informuje pozostałych wydając dźwięk piszczałką (cała potrzeba użycia piszczałki w grze 🙂

Tabu 03

Do rozgrywki gracze mogą wprowadzić również kostkę, która będzie wprowadzała dodatkowe zasady na daną turę. Przed rozpoczęciem opisywania hasła rzucamy kostką i może „wypaść” jedna z dodatkowych zasad: 1. jeden zgadujący – hasło odgaduje wyłącznie 1 członek danej drużyny; 2. podwójny czas; 3. pomnik – podpowiadający nie może w trakcie opisu hasła wykonać żadnego ruchu; 4. wszyscy grają – niezależnie z której grupy jest osoba opisująca kartę, wszyscy próbują odgadnąć hasło; 5. Klasyczna gra bez dodatkowych zasad.

Tabu 04

Do abordażu, czy na dno?

Zacznę od minusów, które na samą przyjemność z rozgrywki nie w pływają ale swoich zwolenników mają. Przede wszystkim jest to jeden z tych tytułów, który musi borykać się z zarzutami, że do tego typu zabawy nie potrzeba kupować gry i jest w tym sporo racji ale po co wymyślać, jeśli wszystko jest podane nam na tacy 😉 Druga sprawa to piszczałka, która zapewne w znacznym stopniu wpływa na cenę tej gry, a która tak naprawdę jest zbędna i mogłaby być zastąpiona zwykłym „UUU”, tak, jak to jest w „Uga Buga”, gdy kogoś oskarżamy.

Tabu 05

Teraz już same dobre rzeczy. „Tabu” to świetna, emocjonująca gra imprezowa, familijna, która zapewni Wam sporo dobrej zabawy. Salwy śmiechu gwarantowane. Nie raz użyjecie zabronionych słów do opisania hasła i nie raz będzie Wam brakowało słów aby opisać dane hasło. Tytuł sprawdzi się również, jako łajba do wprowadzenia nowych gęb w planszówkowy świat. Prostota zasad i możliwość grania w dużym składzie osób to dodatkowe zalety. Każda karta to 4 hasła do odgadnięcia, mamy więc, aż 1080 haseł! Jest to liczba, która spokojnie zabezpieczy Was na wiele rozgrywek i chociaż jasne jest, że hasła w końcu się skończą to przyjemność z rozgrywki jest przednia. Polecam, bo tak naprawdę jest to tytuł w którym nie chodzi o punkty, a o bardzo dobrą zabawę, którą zapewnia i to dla dużego grona graczy.Ps. Mieszajcie towarzystwo, bo pary z długoletnim stażem zawsze mają łatwiej, a to z tego względu, że znają się, aż za dobrze 😉

Tekst i zdjęcia: Pirat Cristobal

Dane techniczne łajby
nazwa: Tabu
ładowność: od 4 piratów
wiek pirata: od 12 lat (wg profilu w serwisie BGG, bo w rzeczywistości grają młodsi 🙂
czas rejsu:  40 minut
stocznia: Hasbro

Kurs na BGG

Za przekazanie łajby dla sklepu Gry Planszowe 24.pl dziękuję i do odwiedzania ich witryny nawołuję!

gryplanszowe24 logo

 

PRZEGLĄD RECENZJI
Ocena
9
Poprzedni artykułWniosek kuratora w sprawie skazanego: Teomachia
Następny artykułKarty na stół niziołki!
Krzysztof Niziałek
Rach, ciach, trach! W pierwszej kolejności pudła z karciankami i kośćmi plądruje, bo szybkiej konfrontacji ciągle poszukuje i nad wyraz miłuje. Wytchnienia w rodzinnej kooperacji szuka, gdzie wspólnie z Lady J. i Małym Piratem przygody przeżywają i złym lordom brzydkie gęby obijają.
auuu-gram-w-tabuuuPoniższy artykuł pierwotnie ukazał się na blogu Pirat na planszy, który stał się częścią portalu Przystanek Planszówka Kolejny raz imprezowe w kajucie spotkanie i w gry granie. Tym razem "Tabu" pirackim piórem zrecenzowane zostało, które do zatoki dzięki uprzejmości sklepu Gry Planszowe 24.pl zawinęło i...