Dominion Rozdarte Królewstwo

Autor:

Kategoria:

[vc_message]Recenzja gry Dominion pierwotnie ukazała się na blogu Prosto z pudła w formie trzyczęściowego „procesu”. Dla wygody czytelników, zamieszczamy całość w formie jednego artykułu.[/vc_message]

Portret pamięciowy

Wysoki Sądzie: przedstawiamy nowego oskarżonego, który jest nietypową grą planszową. Wiele osób słysząc określenie „gra planszowa” myśli od razu o takich komponentach jak pionki, kostka, plansza. Zasiadający na ławie oskarżonych nie ma żadnego z nich. Co więcej: w przeciwieństwie do takich gier jak Carcassonne, gdzie gracze podczas rozgrywki budują planszę, w Dominionie nic takiego nie następuje.

Wyciąg z kartoteki:

Nazwisko: Dominion
Imię: Rozdarte Królestwo
Data zamknięcia w pudle: 2008
Ojciec (projektant): Donald X. Vaccarino
Matki (graficy): Matthias Catrein , Julien Delval , Ryan Laukat, Harald Lieske, Michael Menzel, Marcel-André, Casasola Merkle, Claus Stephan, Christof Tisch
Miejsce zamieszkania: pudło o wymiarach ok 30x30x7
Znaki szczególne: karty
Większe osiągnięcia: zwycięzca Spiel des Jahres 2009, The Dice Tower Game Award Game of The Year 2008; Mensa Select 2009 i wiele innych
Przebywał w ośrodkach resocjalizacyjnych: Bard Centrum Gier, Rio Grande Games, Korea Boardgames, Vennerød Forlag AS

Portret pamięciowy

Wysoki Sądzie: pracownicy Planszówkowego Systemu Sądownictwa, którzy prowadzili śledztwo, skupili się na polskiej edycji gry, której proces przystosowania do wypuszczenia na polski rynek odbywał się w ośrodku ” Wydawnictwo Bard „. Po otwarciu pudła możemy mieć mieszane uczucia: oskarżony zaliczany jest do gier planszowych, a w środku znajdujemy 5 talii kart zabezpieczonych w folii. Razem jest to 500 kart.

Pudełko wyposażone jest w wypraskę, która umożliwia ich uporządkowanie. Po dokonaniu tego pudło wygląda zdecydowanie ciekawiej – okazuje się, że sposób rozmieszczenia w pudle może wpływać na odbiór komponentów gry. Wypraska jest bardzo pomocna – bardzo przyśpiesza rozłożenie komponentów przed rozgrywką, oraz pomaga zachować porządek w kartach. Możemy być pewni, że podczas transportu karty zostaną w swoich przegródkach. Do polskiej edycji dołączono także tekturkę z nazwami kart, która przyśpiesza ich szukanie. Jednak wypraska ma także pewną wadę: nie uwzględniono faktu, że wielu graczy zabezpiecza karty koszulkami (protektorami). Odczuwa się to szczególnie przy kartach skarbu, które po wyposażeniu w koszulki, przestają się mieścić w wyznaczonych miejscach.

Autor o grze – czyli instrukcja

Instrukcja wydana jest na kolorowym papierze i jej tło utrzymane jest w klimacie grafik na kartach. Na pierwszy rzut oka może wydawać się zagmatwana, ale jak się okazuje po pierwszej rozegranej partii, wytłumaczenie zasad zajmuje dosłownie kilka minut. Oprócz opisu mechaniki, zawiera ona także wyjaśnienie działania niektórych kart. Jest to przydatne szczególnie dla osób, które nie mają doświadczenia w grach karcianych.

Złożony charakter – typy kart

Wysoki Sądzie: w pudle znajdujemy różne typy kart. Część z nich wykorzystywane jest przy każdej rozgrywce: są to karty skarbu, podstawowe karty zwycięstwa. Pozostałe są wykorzystywane losowo i są to karty akcji (25 typów),klątwy. Dla ułatwienia wyboru zestawu kart dołączono także karty pomocnicze.

Wygląd zewnętrzny

Pomimo, że oskarżony składa tylko z kart, warto zwrócić uwagę na ich wykonanie. Tektura z których są one zrobione jest przyzwoitej jakości, jednak ze względu na sposób ich wykorzystania podczas rozgrywki (o czym będzie mowa w kolejnej części procesu) należy pomyśleć o ich zabezpieczeniu. Grzbiety kart są czarne co niestety może negatywnie wpływać na ich estetykę podczas częstego tasowania, dlatego warto od razu zakupić do nich protektory.  Niestety jest to dość kosztowne – mamy do zabezpieczenia blisko 500 kart.

Według śledczych jednym z nielicznych zarzutów wobec oskarżonego jest jakość grafik na kartach. Zdawać by się mogło, że pojawienie się nazwiska Michaela Menzla to gwarancja uciechy dla oka. Niestety zbierając materiał dowodowy doszliśmy do odmiennych wniosków. Obrazki na kartach są raczej przeciętne, a niektóre wręcz brzydkie. Także grafika na pudle zostawia wiele do życzenia.

Zanim oskarżyciel przemówi….

Wysoki Sądzie: podsumowując informacje dotyczące wyglądu oskarżonego zwrócić należy uwagę na kilka faktów:
  • jest to gra którą zaliczyć można do dwóch kategorii: planszowych i karcianych (co może mieć znaczenie w określeniu potencjalnej grupy odbiorców)
  • pudełko i karty są wykonane na wysokim poziomie
  • zarówno wypraska jak i zakładka z nazwami kart dobrze spełniają swą funkcję
  • zaleca się by od razu zabezpieczyć karty protektorami

Wysoki Sąd ogłasza przerwę po której oskarżenie przedstawi mechanikę gry.

Oskarżenie

Na ławie oskarżonych zasiada Dominion: po przedstawieniu Portretu pamięciowego, oskarżenie chce przyjrzeć się temu, czego na pierwszy rzut oka gracz nie widzi.

Dowody w sprawie – Fabuła

Dominion: Rozdarte Królestwo, to gra w której wcielamy się w ambitnego monarchę, pragnącego tylko jednego: wielkiego i wspaniałego państwa. Niestety kilku okolicznych władców ma podobne marzenia więc zaczyna się wyścig, w którym zapełniamy skarbiec złotem, najmujemy sługi, rozbudowujemy zamek. Wszystko po to, by na końcu rozgrywki nasz sztandar był symbolem cywilizacji i zjednoczenia.

Wysoki Sądzie: już pierwsza rozgrywka w Dominiona pokazuje, że osoby lubujące się w warstwie fabularnej gier, tutaj niestety mogą się mocno zawieść. Jest ona krótka i dość mocno naciągana. Oskarżenie nie znajduje ścisłego powiązania mechaniki z fabułą. W niektórych kartach można doszukać się powiązania ich nazwy z elementami mechaniki (np. Złodziej, Wiedźma) ale raczej nikt dzięki temu nie znajdzie powiązania między tematem gry a budowaną talią.

Dowody w sprawie –  przygotowanie rozgrywki

Oskarżony to gra karciana (planszowa) dla 2-4 graczy, która na swym pudle informuje nas o czasie rozgrywki oscylującym w granicach 30 minut. I nie kłamie tutaj oskarżony. Nawet w 4 osoby, w tym czasie powinniśmy się zmieścić.

Rozłożenie gry zajmuje kilka nie więcej niż 4-5 minut i polega na utworzeniu tzw. „talii zapasów” na którą składają się karty skarbu (miedziaki, srebrniki i złocisze) i zwycięstwa (posiadłości, powiaty i prowincje), karty klątwy (opcjonalne), oraz 10 stosów kart królestwa. Następnie każdy otrzymuje 7 kart miedziaków i 3 karty prowincji i to jest jego talia startowa. Dzięki dobrze przygotowanej wyprasce, znalezienie kart nie stanowi problemu.

Dowody w sprawie – co w karcie piszczy….

Wszystkie karty w Dominionie Rozdarte Królestwo mają podobną ikonografię. Na górze karty podana jest jej nazwa. Poniżej znajduje się obrazek nawiązujący do nazwy (w przypadku podstawowych kart zwycięstwa, skarbu, klątwy zajmuje on niemal całą powierzchnię karty). Pod obrazkiem, na kartach królestwa znajduje się opis ich działania. Wreszcie na dolnym pasku nadrukowana jest moneta z kosztem, który ponosimy by ją kupić oraz informacja z jakim typem karty mamy do czynienia. Karty królestwa, które dobierane są do każdej rozgrywki występują w liczbie 10 sztuk każda tworząc pojedynczy stos. W przypadku kart zwycięstwa, jaką jest np. Ogród, w pudle zamknięto 12 sztuk i w zależności od liczby graczy dobieramy ich 8 (grając w 2 osoby), lub 10 (w 3 i 4 osoby)

Dowody w sprawie – Mechanika

Wysoki Sądzie: jak się okazuje, oskarżony nie ma skomplikowanej mechaniki. Gra opiera się na mechanice tzw. „deck building-u”, czyli budowaniu swojej talii kart. Gracz zaczyna z grę z pięcioma kartami na ręku (pozostałe tworzą talię gracza) i stara się tak zagrywać karty by jak najszybciej rozbudować swoją talię.W każdej kolejce gracz może: zagrać akcję, dokonać zakupu karty, oraz musi odrzucić zagrane i niezagrane karty na swój stos kart odrzuconych. Zatem mamy do czynienia z 3 fazami: akcji, kupna i sprzedaży, co po angielsku składa się w trzy pierwsze litery alfabetu: Action, Buy, Clean (ABC).

A – Faza Akcji (Action)

W fazie akcji, może zagrywać posiadane karty akcji: nie dają one punktów zwycięstwa, ale tworzą coś w rodzaju silnika talii: niektóre pozwalają dobrać dodatkowe karty, inne dodają nam pieniądze do zakupów, dokonać więcej niż jednego zakupu czy też zagrać więcej niż jedną akcję. Pojedyncze karty wprowadzają elementy interakcji pomiędzy graczami  (są to tzw. karty ataku) lub zareagować na atak (karty reakcji). Dzięki temu w czasie gry możemy zagrać więcej kart a w fazie kupna kupować coraz to droższe karty.

B – Faza Kupna (Buy)

W fazie kupna za posiadane skarby można kupić nowe karty dostępne w stosie zapasów. Warto tutaj podkreślić, że karty skarbu nie przepadają nam po jednym zakupie. Będą one wracały na naszą rękę po każdym przetasowaniu talii. Dla tej fazy ważne są niektóre z kart akcji (np. Targowisko, Drwal), które pozwalają na zakup więcej niż jednej karty, czy też dodają nam monety do transakcji.

C – Faza Czyszczenia (Clean)

Kiedy już wykonamy akcję i dokonamy zakupu wykonujemy fazę czyszczenia podczas których odrzucamy karty z ręki i obszaru gry na stos kart odrzuconych. Dobieramy kolejne 5 kart, a jeżeli nasza talia się skończy, przetasowujemy stos kart odrzuconych, który staje się na nowo naszą talią. W ten sposób nasz „deck” się rozrasta. Warto tutaj przypomnieć, że o ile któraś z kart akcji nie daje możliwości odrzucenia innej karty na śmietnisko, to kart nie tracimy – dlatego tak ważne jest ich odpowiednie dobieranie.

Dowody w sprawie – gra o tasowaniu?

Wysoki Sądzie: zastosowana mechanika jest naprawdę bardzo prosta. Jednak na pewno nie banalna. Liczy się tutaj odpowiednia kolejność zagrywania kart z ręki, kupowanie kart. Jest ona też bardzo szybka – to nie jest gra, w której występują przestoje. I w tym momencie należy wspomnieć o jednym z głównych zarzutów: niektórzy z graczy zamykają Oskarżonego w pudle mówiąc, że to gra o tasowaniu kart. Faktycznie, szczególnie w pierwszych kilku kolejkach nasza talia jest na tyle mała, że często ją tasujemy. Jednak zdaniem funkcjonariuszy prowadzących śledztwo, to tasowanie nie psuje rozgrywki. Można się do niego szybko przyzwyczaić. Ciekawostką ukazującą głębie mechaniki Dominiona jest strona Dominion Strategy na której znaleźć można analizy zastosowania różnych kart i sposoby ich optymalnego łączenia… Jednak funkcjonariusze Planszókowego Systemu Sądownictwa zachęcają do samodzielnego odkrywania nowych taktyk.

Dowody w sprawie – interakcja

Oskarżony oprócz typowych kart akcji, posiada także karty „akcja- atak” (Milicja, Wiedźma, Złodziej), które umożliwiają działanie na niekorzyść innych graczy np. poprzez konieczność dobrania karty klątwy (-1 punkt), a także kartę reakcji pozwalającą odpierać ataki (Fosa). Jednak wiele rozgrywek toczy się bez tych kart więc trzeba przyznać, że interakcja występująca w grze jest mała. Najczęściej każdy z graczy skupia się na budowaniu swojej talii.

Dowody w sprawie – droga do zwycięstwa

Warunkiem zwycięstwa jest zebranie największej liczby punktów zwycięstwa, a koniec rozgrywki następuje gdy wyczerpią się 3 dowolne stosy kart z talii zapasów, lub skończą się wszystkie karty prowincji. Wystarczy spełnienie jednego z tych warunków. Większość rozgrywek daje możliwość kupowania kart zwycięstwa o nominałach 1,3,6. W zestawie kart zamkniętym w pudle Dominion: Rozdarte Królestwo autor zamieścił także kartę Ogrodów, która jest dodatkową kartą zwycięstwa, której wartość jest uzależniona od liczby kart w naszym „decku”.

Wysoki Sąd dziękuje stronie oskarżycielskiej za przedstawiony materiał. Po przerwie zostanie przedstawiony wyrok…

Wyrok

Oskarżony „Dominion: Rozdarte Królestwo” proszę wstać! Zostanie ogłoszony wyrok.

Długie śledztwo

Planszówkowy System Sądownictwa dokonał bardzo wnikliwego śledztwa w sprawie oskarżonego. Sąd zapoznał się zarówno z wersją podstawową jak i kilkoma dodatkami. Rozszerzenia będą jednak przedmiotem osobnych procesów. Zbieranie materiałów dowodowych pokazało, że jest to jedna z gier, którą albo się uwielbia, albo nie chce do niej siadać. Jednak liczba nagród, które zdobyła oraz wysoki ranking na Board Game Geek świadczą, że jest to tytuł obok którego ciężko przejść obojętnie.

Dominion – wykonanie

Osoba, która otwiera pudło powinna czuć się usatysfakcjonowana. Otrzymujemy 500 kart, wypraskę pozwalającą na utrzymanie porządku oraz szybkie rozłożenie gry. Grubość kart także nie budzi zastrzeżeń. Egzemplarz, który był wykorzystywany podczas procesu, od razu został wyposażony w dodatkowe protektory (koszulki ochronne). Dzięki temu, karty nie ulegają szybkiemu zużyciu (a pamiętać trzeba, że podczas gry często będą one tasowane). Rozwiązanie to ma jednak jeden mankament: część kart przestaje mieścić się w przegródkach. Szczególnie karty skarbu, których jest najwięcej. Niestety producent nie przewidział tego, że wielu graczy traktuję zakup planszówki jako inwestycje i stara się ją zabezpieczyć przed zniszczeniem. Osoby, które nie używają koszulek, zwracają uwagę na czarną obwódkę – szybko ujawniają się na niej ślady tasowania.

Rzeczą bardzo subiektywną jest kwestia oprawy graficznej. Zdaniem Sądu jest ona niestety w większości kart brzydka. Zaletą natomiast jest polskie wydanie – w wielu przypadkach ułatwia zrozumienie gry przez osoby nie mające wcześniej styczności z karciankami.

Dominion – mechanika

Oskarżony jest grą opierającą się praktycznie w 100% na mechanice. Osoby szukające w grach wątków fabularnych w tym wypadku będą mocno zawiedzione. Należy podkreślić, że silnik na którym opiera się ta karcianka, czyli tzw. deck building jest naprawdę sprawnie działającym mechanizmem. Zasady, które można wytłumaczyć w kilka minut. Fakt, że gramy 10 zestawami ułatwia ukazanie powiązań powstających pomiędzy poszczególnymi kartami królestwa. Tworzenie  „łańcuchów” jest tym, co sprawia graczom niesamowitą przyjemność.

Po kilku rozgrywkach, kiedy gracze poznają już poszczególne karty, gra jest bardzo szybka. Praktycznie nie występują tutaj przestoje.

Dominion – interakcja

Oskarżony ma karty wprowadzające interakcję pomiędzy graczami. Są to Milicja i Wiedźma, Szpieg, Złodziej. Nie zawsze trafiają one do talii zapasów. Wiele partii polega po prostu na budowaniu swojej talii. Czy to wada? Nie do końca: gra daje możliwość manipulowania poziomem interakcji. Grając z osobami, preferującymi rozgrywkę pełną potyczek, możemy dobrać którąś z wymienionych kart. W gronie, które nie przepada za bezpośrednią interakcją, pomijamy te karty.

Dominion – regrywalność

W pudełku mamy 25 zestawów kart królestwa, podczas gdy do rozgrywki wykorzystujemy 10 z nich. Daje to nam 3 268 760 kombinacji tali zapasów. Grać można zarówno używając zestawów wymienionych w instrukcji (szczególnie wprowadzając nowych graczy zaleca się wykorzystanie zestawu „pierwsza gra”), lub wybierać karty losowo. Drugi wariant sprawia, że każda rozgrywka jest unikalna oraz wymusza szukanie drogi do zwycięstwa nawet przy zestawie kart przy których ciężko budować tzw. „kombo”. Sprawia to, że czas rozgrywki może się różnić,  jednak nawet w gronie 4 osobowym nie powinien on przekroczyć 30 minut. Pozwala to na rozegranie kilku partii pod rząd.

Dominion – schematyczność

Część osób narzeka na pojawiającą się schematyczność. I po kilkudziesięciu rozgrywkach faktycznie może się okazać, że postępujemy według pewnego schematu. Patrząc na to z drugiej strony – wiele tytułów po kilkunastu rozgrywkach już nie wraca na stół. Niektórzy zarzucają grze istnienie strategii wygrywającej – zdaniem sądu, oraz wielu innych graczy, umiejętne wykorzystanie kart akcji, pozwala pokonać przeciwnika grającego według strategii „na pieniądze”.

Pojawiają się opinie, że gra rozstrzyga się już w pierwszych 2 rundach, w zależności od tego jak rozłoży się udział złota na ręku. Przy dużej liczbie rund, która ma miejsce w każdej rozgrywce, ciężko potwierdzić tą tezę. Nawet jeżeli ma to wpływ na ostateczny wynik, wymaga bardzo wnikliwego poznania powiązań miedzy kartami.

W Dominionie Rozdarte Królestwo są trzy podstawowe karty zwycięstwa (posiadłość, powiat, prowincja) i jedna dodatkowa (Ogrody), której wprowadzenie w niektórych rozgrywkach może przesuwać akcent budowania talii. W większości gier następuje moment, gdzie gracze, którzy stworzyli już odpowiedni „silnik” talii, rozpoczynają wyścig po karty Prowincji najmniej zapychające talię a jednocześnie dające najwięcej punktów. W przypadku rozgrywki z Ogrodami, nawet karty takie jak Posiadłość, czy Miedziak mogą zdecydować o zwycięstwie.

Dominion – losowość

Oczywiście jak w każdej karciance, tak i tutaj występuje losowość związana z doborem kart. Jednak mechanika budowania własnej talii sprawia, że w dużym stopniu możemy ją ograniczać – to my decydujemy ile i kiedy dokupujemy karty złota lub akcji by budować silnik gry, a kiedy karty zwycięstwa. Losowość ma jednak pewną zaletę: obniża próg „wejścia” do gry.

Dominion – podsumowanie

Dominion to ciekawa hybryda planszówki z karcianką. W pudełku otrzymujemy zestaw kart pozwalających na wiele rozgrywek dla 2-4 osób bez konieczności dokupowania kolejnych zestawów kart. Jednocześnie mechanika pozwala na bardzo szerokie rozwijanie tytułu. Podobno w momencie wydania podstawowej wersji gry, Donald X. Vaccarino miał już kilka gotowych dodatków. Dla tych, którym Dominion przypadł do gustu jest to na pewno dobra wiadomość. Podobnie dla tych, którzy polubili mechanikę a nie chcą dodatkowo wydawać pieniędzy by móc grać – tutaj dostajemy w pełni wartościowy produkt.

W ocenie Sądu Dominion: Rozdarte Królestwo to gra, która powinna spełnić oczekiwania bardzo szerokiego grona graczy. Prostota zasad, szybkość rozgrywki, różnorodność kart sprawiają, że gra nie powinna się szybko znudzić. Jest to tytuł z którego powinni być zadowoleni miłośnicy gier karcianych (którzy bardzo szybko docenią mechanikę deck buildingu) jak i miłośnicy planszówek (gra ma niższy próg wejścia niż karcianki kolekcjonerskie i nie wymaga dokupowania kolejnych zestawów).

Po zebraniu wszystkich dowodów Sąd ogłasza wyrok:

Uwolnić Dominion Rozdarte Królestwo z pudła!
 

Czynniki łagodzące wyrok:

  • mechanika!
  • szybka rozgrywka
  • bardzo proste zasady
  • skalowalność
  • regrywalność
  • karcianka niekolekcjonerska
Dowody winy:
  • konieczność ciągłego tasowania
  • z czasem pojawić się może schematyczność rozgrywek
  • oderwanie mechaniki od fabuły
Łukasz "UncleLion" Juszczak
Łukasz "UncleLion" Juszczak
Mąż, planszoManiaK, recenzent, socjolog, rowerzysta, yerboholik, redaktor naczelny... wiele ról, które się zazębiają niczym mechanizmy w dobrym euro....

Masz chwilkę?

Przeczytaj także

2 KOMENTARZE

Recenzja gry Dominion pierwotnie ukazała się na blogu Prosto z pudła w formie trzyczęściowego "procesu". Dla wygody czytelników, zamieszczamy całość w formie jednego artykułu. Portret pamięciowy Wysoki Sądzie: przedstawiamy nowego oskarżonego, który jest nietypową grą planszową. Wiele osób słysząc określenie "gra planszowa" myśli od razu o takich...Dominion Rozdarte Królewstwo