Każdy mały chłopiec przeżywa fascynację wojskiem. Chce być dobrym żołnierzem, lojalnym wobec swoich kompanów, odważnym i bohaterskim. Z czasem, gdy więcej rozumiemy wojsko i wojna nie wydają się nam już tak atrakcyjne, jak w czasach dziecięcych manewrów z kumplami na podwórku przed domem. Najczęściej zainteresowanie kończy się wyłącznie na podręcznikach z historii. My mamy jednak coś więcej, bo nowoczesne planszówki, to przeogromne pole bitwy, gdzie każdy miłośnik militarnych starć znajdzie coś dla siebie. Niestety nierzadko są to tytuły bardzo wymagające i czasożerne, w których partie trwające 4-5 godzin to nic nadzwyczajnego. Co więc ma zrobić szeregowy gracz, który nie ma tyle czasu na jednorazowe spotkanie ze swoim hobby, a co gorsza nawet nie ma z kim tego dzielić? Po pierwsze wypucować swoje wojskowe kamasze, a po drugie zameldować się na planszy kościanego pola bitwy D-Day Dice. Jedno jest pewne, po tej grze rozgrywki solo już nigdy nie będą takie same. Do or die soldier!